niedziela, 30 czerwca 2013

enjoy the silence

plażing

koszulka z screaming for vengeance, którą dostałam na urodziny *miłości*




tak naprawdę, to nie wiem czemu mnie nie było przez ten czas tutaj i głębszej puenty nie będzie, bo mi się zwyczajnie nie chciało.
skończyłam gimnazjum, tak zwaną gimbazę, i niezmiernie się tego cieszę. w piątek dostanę wyniki, czy dostałam się do lo, którego chciałam. poza tym mam wakacje, których nie czuję i boję się że wypadną jeszcze gorzej niż w tamtym roku, poza tym nie mam praktycznie żadnych planów na nie, oprócz tradycyjnego wypadu do wawy z anią be. ale noszę aparat w miarę często ze sobą i nie wstydzę się go wyjmować z torby, żeby pozmuszać ludzi do pozostania w kadrze obiektywu i nie grymaszenia, gdyż chce mieć pamiątki z moich (super)wakacji.wychodzi z tego w sumie milion słit foci, ale jak już je posegreguje to będzie szał ciał, a mój blog odżyje. pewnie nie wierzycie w ani jedno słowo z tej obietnicy, ja również, także powinniśmy się spotkać w tym samym punkcie.


zatęskniłam za blogami.



8 komentarzy:

  1. ojej, kiedy ja kończyłam gimnazjum, byłam najszczęśliwszą osobą na ziemi, a kiedy liceum... to w całym wszechświecie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia! Ja także ukończyłam gimnazjum w tym roku, teraz to marzę o tym, żeby koszmar z maturą się skończył (chociaż jeszcze nie zaczął):D

    OdpowiedzUsuń
  3. oh super. ślicznie wyglądałaś. Nie wyglądasz na gimnazjum :)

    + obserwujemy?

    www.izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie Ty jedna nie masz planów na wakacje a sukienka jest świetna! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. słodkie buziaki!
    najlepsze wakacje są te nieplanowane!

    OdpowiedzUsuń
  6. plażing, smażing :D my dzisiaj też się opalałysmy :) oby taka ładna pogoda się utrzymała :))

    OdpowiedzUsuń
  7. O swoich planach już opowiadałam... ;)
    Co do LO to też czekam, czekam, czekam. Składałam do Akademika, 2 i 1. W takiej kolejności. A Ty? 4?

    OdpowiedzUsuń