niedziela, 7 listopada 2010

for what it's worth







Efekty luźniejszego weekendu. A poza tym parę piosenek:
raz
dwa
trzy
cztery
pięć

16 komentarzy:

  1. These photos are adorable! And I love that book :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne zdjęcia! :)

    w linkach, zauważyłam jedną z ukochanych piosenek Coldplay :)

    OdpowiedzUsuń
  3. `ahhh dziękuje ;]]
    ty tez masz super zdjęcia !!. ;]]
    dodaję do obserwowanych i liczę na to samo ;]]
    Poppy xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooh I love that movie! The devil wears Prada!
    It's such a good film I've watched it a million times :)
    xoxo
    Olivia

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo klimatyczne zdjęcia! są takie magiczne. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę mi miło ,że tak ci się podobają;p Moja koleżanka za to ciągle mnie pyta dlaczego wstawiam takie dziwne , niewyraźne(?) zdjęcia na bloga ...

    Głównie w picasie , albo w różnych photoshopach online. Zazwyczaj zwiększam kontrast , podkreślam najjaśniejsze miejsca i zmniejszam nasycenie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam diabeł ubiera sie u prady:) ale nie mialam okazji czytac ksiazki.

    p.s wygladasz slicznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Hey gorgeous..
    What a lovely blog you have here!
    I love these pictures! You got lotts of good inspiration.. Keep it up babe!
    Wanna be followers? Let me know!

    Love from Stockholm.. xoxo!

    OdpowiedzUsuń
  9. gorgeous pictures.
    i love the breezy tee, the details are very cool.
    anyway, the first picture is my favorite.

    OdpowiedzUsuń
  10. cool post! love it! :)

    natalieoffduty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. masz świetne łóżko, poszukuję takiego ;) mogę wiedzieć gdzie kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne zdjęcia!

    <3
    www.kasiabelhadri.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń