karkówka, kilogram tylko 10,99zł wieśniaki pozdrawiają!
ja mały grubasek w gdańsku
Gęca i lewitująca butelka
trip do gdańska udany, w sumie wyszedł ze spontanicznej propozycji i decyzji, z czego bardzo się cieszę. dawno już nie skakałam przez fale (zajebista sprawa!) i jednak to nie to samo to olsztyńskie jeziora. zdjęć nie mam za dużo, ale może to i dobrze, bo odpocząć też trzeba. mam nadzieję, że jeszcze taki trip będzie i to nie jeden!
ale Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :) pozytywne bardzo
OdpowiedzUsuńAle Gdańsk jest ładny! Nawet nie widziałam. Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńooo ja jestem z Gdańska! :)
OdpowiedzUsuńteż chcę pojechać na weekend nad morze! do sopotu! <3
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ! ;*
OdpowiedzUsuń