niedziela, 16 grudnia 2012

nigdy więcej







w sumie to siedze w domu, raz na jakiś czas wychylając się, ale jest to z reguły podejście na przystanek, żeby przemieścić się w jakieś inne ciepłe miejsce. nie lubie świąt. chyba nawet bardzo, a to przykre, że większość wokół mnie sra żarem do świąt. przynajmniej będę miała czas na poczytanie książek. mam nadzieję. coś mnie wyżera od środka, przypomina mi o sobie. coś jeszcze. ale chwilowo zapomniałam.
nie wiem. serio nie wiem. mam ochote coś zrobić, coś drastycznego, byleby zmieniło bieg wydarzeń. mam ochote się zamknąć w sobie, odciąć. mam ochotę uciec daleko. po raz kolejny gniję w zazdrości. jak kompost, a kompost śmierdzi. mam ochotę się zrzygać wszystkim na twarz. może nie wszystkim, ale zdecydowanej większości napewno.

znalazłam troche czasu na książki, ale uciekł mi czas na gitarę. znowu błędne koło. jeszcze nauka, momentami zastanawiam się czy nie pójść do zawodówki czy technikum, pomimo że podostawałabym się do liceum. tak po prostu pójść. żeby w końcu mieć spokój, albo żeby mi go jeszcze więcej nie zabrano.
ale mam ochote na rapsy, jakieś nowe horyzonty tworzę.


10 komentarzy:

  1. uwielbiam sposób w jaki piszesz.
    technikum to większy zapierdol niż liceum.

    OdpowiedzUsuń
  2. dlaczego tak często zmieniasz nazwy bloga? jest świetnie, zdjęcia są świetne, co jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czemu zmieniam, co jakiś czas sama z siebie muszę ;) dziękuję bardzo za miłe słowa!<3

      Usuń
  3. może to trochę egoistyczne z mojej strony, ale jak to cudownie odnaleźć u kogoś swoje niezbyt dobre, niektóre myśli

    OdpowiedzUsuń
  4. próbuję to wyeliminować, to wszystko, zgodnie z moim tokiem myślenia, powinno dziać się wszystko to, czego chcę, bo jestem w swojej lini czasu, jednakże, najwyraźniej nie jestem na tyle doświadczona, żeby od tak wszystkim kierować, potrzebuję "wyższego levelu". trudno mi czasami o bycie poważną na tym świecie, a innym razem załamuję się i smucę sama w domu; chwiejnie trochę. tak, czy inaczej, wiesz, myślę, że każdy z nas powinnien być trochę szaleńcem i tworzyć sobie swój świat, bo co jeżeli to wszystko to iluzja? ależ się rozpisałam!:D

    OdpowiedzUsuń
  5. I love your blog...so cute
    happy xmas time
    xo,m

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej
    Bardzo podoba mi się Twój blog, dołączyłam więc do grona Twoich stałych obserwatorów, jeśli chciałabyś mnie odwiedzić i zostać moim obserwatorem to zapraszam: modnywieszak.blogspot.com
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. 1 i 3 zdjęcie świetne;) zapraszam:*

    OdpowiedzUsuń