super piesa z dwoma różnymi tęczówkami
taki oto spacer, kiedy temperatura skacze do 5 stopni, a więc czyste szaleństwo, bądźmy super załóżmy trampki i kurtki wiosenne. niestety kwiaty nie wyrosły nam pod nogami, a droga powrotna była walką o przetrwanie, bo wiatr nas zwiewał. nie lubię świąt, nie wiem jak można coś takiego lubić. w wielkanocne to już nawet jedzenie jest dobre.
poza tym czuję się jak gówno, i z każdym dniem uświadamiam to sobie jeszcze bardziej. po terapii to już w ogóle stężenie jak w roztworze nasyconym. w sumie to nawet nie wiem po co tu pisze, nawet nie mam ochoty kontynuować tego bloga bo tu wszystko się z błotem miesza.
Nie czuj się tak. Nikt nie zasługuje na takie miano. Wszyscy jesteśmy czegoś tu warci.
OdpowiedzUsuńMasz racje. Musze się jakoś z tym pogodzić. Na całe szczęście z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Spacerowiczki, wiosny się zachciało. Przecudowny uśmiech na drugim zdjęciu. Skoro wygrałaś z wiatrem, przetrwałaś, przeżyłaś, to z całą resztą też sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuńu mnie snieg xd
OdpowiedzUsuńJa myślę, że to życie jest do dupy, a nie my, więc głowa do góry. Chociażby się waliło, pamiętaj, że jesteś zajebista. ;)
OdpowiedzUsuń☻
OdpowiedzUsuńładna czapka :)
OdpowiedzUsuńGreat post. You look great!
OdpowiedzUsuńwww.goodbadandfab.com
personal style and fashion musings of a LA fashion lawyer living life in the fab lane!
you have amazing eyes :)
OdpowiedzUsuńxx
www.pretpenser.com
www.pretpenser.com
thx, but it's my lovely friend :D
UsuńPretty pictures!! The fifth is my favorit and I love the hat of your friend so much:) Such a cute dog!
OdpowiedzUsuńHope you visit me on my blog
fashionobsession-mieni.com