pati ogarnij się, kurwa znowu się zaczyna. a już było spokojnie. nie mam siły na samą siebie, powszechnie znane i często występujące za które w ryj można dać sobie, ale to nic nie pomoże, bo przecież ostatnim razem też miał być ostatni, i ostatnim razem miało być inaczej. prawda pati? prawda. nie wierze w swoje obietnice, strach pomyśleć jak mogą w nie wierzyć inni ludzie. Ci, którzy jeszcze w nie wierzą. jeszcze.
+40 dychy na Comę piechotą nie chodzą, fajnie że wszystko przepuściłaś pati. super poprostu. to sie nazywa kurwa moralny kac obrzydlistwo obrzydlistwo do samego siebie, i nie uciekniesz.
Boże,tak kocham czytać twojego bloga, że jak wchodzę i patrzę, że jest nowa notka to od razu się uśmiecham :3
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńPiosenki zajebiste, zdjęcia urocze. Trzymaj się, złość na samego siebie nic nie da, lepiej spokojnie się pozbierać. Nikt nie jest idealny.
OdpowiedzUsuńDZIĘKUUUJE PIĘKNIE ! Fajnie, że do Ciebie trafiłam, sympatyczny blog :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia : )
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs - do wygrania bransoletka ( zgłosiło się mało osób, dlatego są bardzo duże szanse na wygraną)