środa, 30 marca 2011
sobota, 26 marca 2011
konsorcjum kck
chwilowo mam cudne życie, i chce to utrzymać. chyba naprawdę przyszła wiosna.
+miętowy sweterek, zakochana po uszy w nim jestem.
wtorek, 22 marca 2011
crystal fighters - in the summer
Ph: me.
Love is all around us, if you want or don't. When you fall in love, it's beautiful, but if you don't it's empty and sucks. At the moment it's beautiful.
niedziela, 20 marca 2011
coma - sto tysięcy jednakowych miast
polecam:
Come - Balladę do próżności , Sto tysięcy jednakowych miast, Piosenkę pisaną nocą, Chaos Kontrolowany
Nosowską - obecnie czytam książkę o jej tekstach "Nosowska. Piosenka musi posiadać tekst", jeszcze nie skończyłam ale ocieka zajebistością.
Kazika - 12 groszy - co jak co ale piosenka pachnąca dzieciństwem, dobrymi kontaktami z rodzicami które chwilowo powróciły oraz satyryczną rzeczywistością wpieprzającą się w nasze jakże kulturalne życie.
Jutro - dzień wiosny oraz wagarowicza, mam nadzieję, że wam się zapowiada równie wiosennie jak mi. Plener nie plener w każdym razie nie ta instytucja, którą nas katują. Skoro już mnie wena łapie, to macie krótką relacje co u mnie: mam cudo ludzi, tata wczoraj po imprezie powiedział mi prawdę, o tym że fotografie mogę sobie co najwyżej na drugi kierunek wsadzić. Lustrzanka nadal nie znalazłam na chodniku, ah co za pech. Chwilowo rozsadza mnie dobry humor, także łapki w górę, zróbmy coś dobrego dla bliźniego. A dla załamanych hasło swoja drogą mądre: miej wyjebane, a będzie ci dane. Chyba jednak mnie nie przyjmą na psychologii, marzenia to marzenia, co dziesiąte do spełnienia. Pozdrawiam, i wiem że miałam nie pisać ale hej! prawie nikt nie czyta więc co mi szkodzi ;)
środa, 16 marca 2011
niedziela, 13 marca 2011
czwartek, 10 marca 2011
florence and the machine - dog days are over
nie wiem czemu ta piosenka strasznie mi się kojarzy z nadejściem wiosny, która właśnie nadchodzi. zajebiście się z tego faktu cieszę, bo w kwietniu będę miała luźniej. poza tym polecam serdecznie film sala samobójców - cholernie dobry i wzruszający.
poniedziałek, 7 marca 2011
all stars
uzbierałam :> jeszcze tylko poczekać, aż ten cholerny brudny śnieg stopnieje i mogę spokojnie biegać/skakać/chodzić/czołgać się w nich.
a poza tym wczoraj przełamałam swoją rutynę i obejrzałam telewizję, i nie były to reklamy czy jakiś cholernie ambitny film, tylko x-factor. powód? Czesław Mozil. Jestem zauroczona jego osobą, sztuką, sposobem wysławiania się i ogólnie wielkie love, kto wie może nawet stanie się moim autorytetem? możliwe.
a poza tym wczoraj przełamałam swoją rutynę i obejrzałam telewizję, i nie były to reklamy czy jakiś cholernie ambitny film, tylko x-factor. powód? Czesław Mozil. Jestem zauroczona jego osobą, sztuką, sposobem wysławiania się i ogólnie wielkie love, kto wie może nawet stanie się moim autorytetem? możliwe.
niedziela, 6 marca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)